na horyzoncie jakiś smutek
i żal co myślą się mą bawi
wiosenne słońce się wyłania
więc ono radość jakąś sprawi
smutna melodia z radia płynie
nie cieszy ucha lecz go drażni
i nawet ludzie w kabarecie
wydają mi się zbyt poważni
samotnie stawiam dzisiaj czoła
poczuciu własnej bezsilności
i nie wiem sama czy podołam
czy znowu mnie coś zbyt zezłości
a może trzeba tylko czasu
by niebo pokazało piękno
wystarczy nie robić hałasu
by coś w tym żalu z hukiem pękło