przedwczesny koniec lekcji

białoczarny

pochwycili za szable, miecze obosieczne

mentorzy co wpajają wszystko co konieczne

na czele mąż rzetelnie wyedukowany

czy do końca - nie wiem

przez głupich raczej nie wybrany

mimo, że progi wysokie ogromnie

wódz że swoją świtą trwa wciąż niepokornie

ciągle swoim piórem brodzi w kałamarzu

kiedy w końcu podpiszesz ugodę Broniarzu

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
białoczarny
białoczarny
Wiersz · 24 kwietnia 2019
anonim
  • Konrad Koper
    Świetny, ale nie lubię polityki personalnej. Dlatego tylko :

    · Zgłoś · 1 sekunda temu
  • Arian
    A wiec niech ucza dyrektorzy szkół. Nauczyciele wyemigruja do mądrzejszych panstw unii.

    Niech zostanie pisowski motloch sam tyrajac na panstwo policyjno-kolonialne.Nauczyciele emigrujcie z ciemnogrodu

    · Zgłoś · 1 sekunda temu