oszukany

Yaro

przyjaciel oszukał cię 
żona wyjechała do Włoch
zostałeś sam

z dziećmi które znasz 
są dni że nie da się ich znieść 

piekłem na ziemi 

 

nie podawaj się idź 
drogą wzdłuż ścieżek z łez 
spójrz w niebo 
Bóg nie opuszcza ludzi takich jak ty 
radę dasz bo czemu nie 
kochaj gdy deszcz słońce

 

samotność bezdomnym psem 
żyć trudno samotnie źle 
oszukany zbity przez los 
odmień omen zły 
przypadki chodzą pieszo 
miłość odnajdzie cię 

za dzień za dwa po nocy jak sen

 

nie podawaj się idź 
drogą wzdłuż ścieżek z łez 
spójrz w niebo 
Bóg nie opuszcza ludzi takich jak ty 
radę dasz bo czemu nie 
kochaj gdy deszcz słońce

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 22 kwietnia 2019
anonim