~ MOJA WIARA

Krzysztof Maria Szarszewski

 

~ MOJA WIARA 
 
W nieoszlifowane 
tylko wierzę szczęście
i szczęściem jak dziecko 
ufam tylko Księżycowi
wpatruję się w każdy
refleksyjny nów
gdy na drugim brzegu
skołatanej duszy…
drogowskaz ku szorstkim 
papierom oświetla
zaplata pajęczyny
delikatnych słów
gdy spowalnia myśli 
bolesną ociężałość 
i… wskazówek żałość
 
Niebieskie to ciało 
jedno ma tylko zadanie 
gdy posłanie spełniać ruszy
pełnią uśmiechać się nad… 
bym otwierał oczy
na misternie sklejane 
mych myśli okruchy
na niezapisanych 
gdzieś w próżni na później
mowy szczątków ślad
na tę nieoczekiwaną
jedną, złą godzinę
gdy minę
 
W nim topnieje smutna 
wirów wiar nauka 
on przeszłość… 
i przyszłość jest zda się… 
wszystkiego od nowa ?
budzi nowe sny 
w świecie o poświacie 
jakże od tej innej
tak kiedyś… powiedział
to księżyce słowa
gdym na gwiazd naukach
obok niego siedział
 
⊰Ҝற$⊱ …………………………………………………… Warszawa ~ 4 kwietnia '14 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Krzysztof Maria Szarszewski
Krzysztof Maria Szarszewski
Wiersz · 19 marca 2019
anonim