Do bałwana

Wioletta Wójcik

Co słychać panie bałwanie?

Zapytał skowronek radosny.

Zamierzasz zostać tu dłużej,

chciałbyś doczekać wiosny?

Raczej  się to nie uda,

bo wodą ociekasz cały.

Wkrótce chyba byś musiał

założyć na nogi sandały?

Nie chcę źle prorokować,

lecz źle się u ciebie dzieje .

Nie lepiej skapitulować

nim słońce bardziej dogrzeje?

To przecież jest nieuchronne ,

wiosna i tak się stanie.

Ty już tu nie pasujesz

szanowny panie bałwanie.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Wioletta Wójcik
Wioletta Wójcik
Wiersz · 17 marca 2019
anonim
  • Ir
    Dla dzieci sympatyczny wierszyk.
    Pomyśl jak pozbyć się w bliskim sąsiedztwie "chyba" powtórzonego.

    · Zgłoś · 5 lat temu
  • Konrad Koper
    Twórcza rymowanka.

    · Zgłoś · 5 lat temu