Namalowane na obraz miłości.

Krzysztof Kowalski.

Przy palmach i błękicie nieba
Namalowanych na obraz miłości
Naznaczonych namiętnym pocałunkiem
Wzajemnych uczuć i radości

 

Rozjaśnionych błyszczących planetach
I księżycowej gwieździstej nocy
Jak w baśniowej powieści i bajce
Pełnych niesamowitych uroków i mocy

 

Jak w urokliwej lśniącej krainie
Bez upływu czasu dni i miesiąca
Miłości rozpływającej się w obłokach
Czarów które nie mają końca.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski.
Wiersz · 15 lutego 2019
anonim
  • poldi75
    Chce się pisać nie trzeba przechodzić przez ten portal ale zawsze spróbować można. Tu rządzą topory które nie potrafią malować, formować w glinie, drzewie, i nie tylko. Tu rządzą topory, co potrafią tylko ciosać. Co gorsze, wymachują tak nieporadnie, że trzeba uważać, żeby głowy nie odrąbły.

    · Zgłoś · 5 lat temu
  • Mi Lo
    jeleń na rykowisku przy tym jawi się dziełem sztuki.
    zasada numer jeden = nie mamy o czym pisać, to czytamy i nie dotykamy klawiatury.

    · Zgłoś · 5 lat temu