Na złocistej plaży.

Krzysztof Kowalski.

Na złocistej plaży
Nad brzegiem morza
Wiatr poruszał falami
Na niebie rozwidniała zorza

 

Złoty blask słońca rozbłysnął
Powstała jasność nad domami
Była piękna słoneczna pogoda
Niespokojny wiatr kołysał falami

 

Nagle na niebie się zachmurzyło
Chmury połączyły się w ogromny krąg
Szara ciemność zasłoniła ziemię
Szara pustka okrążyła ląd .

 

Oceń ten tekst
Krzysztof Kowalski.
Krzysztof Kowalski.
Wiersz · 15 lutego 2019
anonim