Co przyświecało cały mój świat,
stało się jego cieniem.
Mrok wkradł w każdy zakamarek
Roża stała się cierniem i przez to cierpieniem
Nie ma miłości, nie ma zazdrości
Bo już nic nie może żyć pośród nicości
Cofnąć czas i go zatrzymać?
Czy pozwolić mu płynąć by mógł dalej drążyć swe doliny smutku?
Schować się, zabarykadować.
Nie dać tym myślom możliwości skutku
PORAŻKA !