Spotkanie (czyli lżejszy lęk)

Marek Kielgrzymski

                                      T.

Moment, kiedy oczy

spotkają się w wierszu

wiersz jest zadziwieniem

rozmową po latach

dreszczem powietrze

rozmazanym kadrem

dotykiem dłoni

niepewnych i ciepłych

 

Stoję nad taflą

życia doraźnego

co nie cieszy niczym

niczego nie niesie

 

zagrzebany w sobie

uporczywie smutny

przyglądam się falom

wieczornie wzbudzonym

 

Oceń ten tekst
Marek Kielgrzymski
Marek Kielgrzymski
Wiersz · 13 grudnia 2018
anonim