dziurki od kluczy

Jacek JacoM Michalski

nie kupuję żadnych schodów

chwytam wosk ze skrzydeł Ikara

stygnące złote krople wzlotu  

 

wspominam jak na krawędzi dachu

staliśmy młodzi i pewni siebie

przecież nic się nie zmieniło

 

świat jest zawsze otwarty

nawet jeżeli zostały tylko minuty

nie ma we mnie strachu

 

już nie

 

 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=359&v=xbhCPt6PZIU

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 21 listopada 2018
anonim