Oda do tolerancji

Cierpienia młodego Wertera

Nie zaglądajmy naszym bliźnim do alkowy

Niech zapanuje na całym świecie duch nowy

Niech każdy kocha kogo tylko ma ochotę

Przestańmy ludziom pochopnie odbierać cnotę

 

Zostawmy w końcu świątynie w spokoju

Niech różni wiarą siądą za stoły w pokoju

Polityki zawiłe na bok odłóżmy spory

W relacjach z ludźmi nabierzmy pokory

 

Szanujmy odmienne niż nasze zdania

Nowych perspektyw szukajmy poznania

Niech otwartość i wiedza pomogą nam

Całemu złu tego świata zadać kłam

 

Żyjmy jak chcemy do końca swych lat

Lecz tak by krzywd nie doznawał nasz brat

Dojrzyjmy człowieka w każdym z nas

A tolerancji i wolności przyjdzie czas

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby+ 4 głosy
Cierpienia młodego Wertera
Cierpienia młodego Wertera
Wiersz · 8 listopada 2018
anonim
  • Mithril
    ...megawtórny życzeniowizm podany w najbardziej infantylnej "formie"

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Anonimowy użytkownik
    maciek ze świebodzina
    są etapy szybkie i wolne
    rozkochujemy się długo
    kochamy szybko
    lecz stojąc przed lustrami
    nie czujemy grzejnika głowy
    trudne są chłodne dni
    kiedy trumna nowa
    to nie alkowa

    Twój wiersz życzeniowy
    ale podszyty intencją sześciolatka
    jest wiele gór, a w górach buty się drze

    · Zgłoś · 6 lat temu