opuszczam story chcę się wymeldować
oddać głos gościom hotelowym
krzątającym się jak kuracjusze
którzy stracili rachubę i ocierają się
o historię choroby
nie odnajduję się w budynku
jakby był odnogą czegoś większego
ten kto zarządzał obiektem musiał mieć
nie po kolei w głowie więc wybył
zastawiając wyjście ewakuacyjne
gdzie są inspektorzy?
czy pracuje tu jedynie podłoga?
zachwiałyby się gwiazdki
czas tylko wlecze się
jak ranny recepcjonista
w imię zapłaty za niewygody
serce tego hotelu jest gdzie indziej
przegląda księgi meldunkowe w kotłowni