za mną i przede mną mgła
pod oknami cierpliwa jak czas
spływa na ziemię zieleń
szelest składa się mróz
bo już niebawem odkurzymy szale
rozczeszemy frędzle uszatek z zeszłorocznych myśli
w garb schowamy noce
jesień jak stan umysłu
sok z jabłek
ścieka po pniach bury róż
klei się
Kliknij "edytuj" i wprowadź entery tam gdzie powinny być / podziel na wersy/.
Jeśli usuniesz i wkleisz ponownie....będzie tak samo jak teraz.
Powodzenia.
mną mgła pod oknami cierpliwa jak czas
spływa na ziemię martwa zieleń
szelest składa się w mróz
już niebawem odkurzymy szale
rozczeszemy frędzle uszatek z zeszłorocznych myśli
w garb schowamy letnie noce
jesień jak stan umysłu sok z jabłek ścieka
po pniach
bury róż klei się do dni"