leśne struktury

Sumer

między

dwoma patykami

miliardy lat

pragnienia podróży

i niejeden

międzygwiezdny burdel

na tym piachu

mikroskali

 

koryta

po zaginionych strumieniach

ścieżki

na dziejowej emeryturze

spowiadają się

teraźniejszości

z aglomeracji i trójkątów

Babilonii

 

okrążyłem jezioro

niczym satelita Ziemię

i zaczynam

w pełni rozumieć

treść tej

brutalnej harmonii:

 

jestem jedynym

w swych atomach

banalnym

przypadkiem

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Sumer
Sumer
Wiersz · 29 września 2018
anonim