Monarcha

Jerzy Bartonezz

Monarcha skrzydlaty

W gęstej siatce (słów)
trzepocze schwytany
motyl  Monarch poem

Chciałby umknąć
Uniknąć utraty
tęczowych skrzydeł
magicznego pyłku
Drogocennej wolności
lotu na południe
W stronę słonecznego Mexyku

Chciałby umknąć
niewoli antycypacji
przeczuć przeznaczenia

Cóż pozostaje poecie?
Przykłuty ostrą szpilką pióra
Nad biurkiem artefakt
W kanciastym szklanym 
pudełeczku wiersza
Zmatowiały świetlik 
Niegdysiejszych śniegów i natchnienia
Wspomnienie nieostrożnie muśnięte
Złoto - szmaragdowy pancerzyk
Na półce  w szufladzie
Na krześle
Gaśnie.

 

 

Oceń ten tekst
Jerzy Bartonezz
Jerzy Bartonezz
Wiersz · 17 września 2018
anonim