dobrej zabawy

Jacek JacoM Michalski

karząca ręka wyrwała się katu

albo szalonemu pianiście

czy i ty to widzisz dziewczyno

podnieś oczy sponad czekolady

ciemny smak rozejdzie się dalej

 

katedra w cieniu biurowców

szklane domy filtrują słońce

liście szeleszczą jak banknoty

to jeszcze nie jesień

lepkie palce to tylko palce

 

ziemia obiecana obiecuje

wszystkim nadstawionym uszom

wyjście poza kwadraty i koła

stare okręty powstają z dna

atomowe żagle zabiorą nas tam

 

lub chuj wie gdzie

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie+ 2 głosy
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 2 września 2018
anonim
  • Konrad Koper
    Bardzo abstrakcyjny ! 5

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Mithril
    "ziemia obiecana obiecuje

    wszystkim nadstawionym uszom
    wyjście poza kwadraty

    i koła
    stare okręty powstają z dna
    (...)

    (...) chuj wie gdzie"

    ...tylkoto - itak

    · Zgłoś · 6 lat temu