bezsensem życie

Yaro

dokąd idę wciąż oddycham
dlaczego myślę że będzie źle
gdy zdarza się dobrze

zawsze coś wyskoczy znienacka
uderzy jak fala zimnej wody 

 

pierwsza miłość
nigdy nie mija 
zapada w pamięci
jak Amen w pacierzu 

 

z miłości do ludzi dam się pokroić
oni pokroją mnie chętnie 
sprawdzą czy płaczę

co mówię odchodząc
zakopią w piachu bo jakby inaczej
mnie to boli oni widzami to z boku 
zapomną po kilku dniach
wyczekując innej uciechy

 

pierwsza miłość
nigdy nie mija 
zapada w pamięci
jak Amen w pacierzu

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 27 sierpnia 2018
anonim