gdyby tak latem

Yaro

obrać drogę w dobrym kierunku
na widnokręgu powiek ukołyszemy
w tej perspektywie wszystko kończy się zbyt wcześnie
noce takie krótkie wino zbyt mocne
życie nas pogrzebie jeśli nie będziemy w ruchu


widzę dwa nagie miecze 
po co nam one

w nas płynie siła nie odparta wiara
 napędza serca młode


mkniemy przed siebie

wiatr we włosach 
kilka słów w ustach 

 

napijmy się wina 
ze świeżych owoców pachnących latem
połóż sny na młodym sianie 
obok się ułożę na miękkim posłaniu

 

życie potrafi być takie proste

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 2 głosy
Yaro
Yaro
Wiersz · 8 lipca 2018
anonim