odszukać siebie

Yaro

proszę o szansę
ostatni raz
zmarnowałem bezcenny czas

 

w modlitwie
ręce unoszę do Ciebie Panie
patrzą błękitne oczy Nieba


daj znak jaki wykonać ruch
w którym kierunku zacząć biec

jak pies zerwany z łańcucha
 błądzę wokół budy


szukam drogi prawdziwej 

nie mogę odszukać miejsca
by spocząć .
pomodlić się do Twego serca

przemyśleć błędy


którędy prowadzisz mnie
jeden jedyny znak

 

Oceń ten tekst
Yaro
Yaro
Wiersz · 31 maja 2018
anonim