zatwardzenie

Jacek JacoM Michalski

jest właśnie tak

budzę się codziennie

ale nie zmartwychwstaję

słowa z głowy mają się nijak

do tych na papierze toaletowym

to nie są iluzje to zwykłe kłamstwa

kocham kłamać i kłamię że kocham

 

zaśpiewaj kołysankę na dzień dobry

noże w kuchni czekają

widelec w oku poprawi ostrość

welon z brudnych talerzy

prosi o czyste dłonie

 

sąsiadka mówi że czyta

wszyscy znamy te same litery

język korzyści ma więcej śliny

czytaj sąsiadko

ale nie mów do mnie

spełnią się wszystkie wróżby

 

jeżeli nie masz niczego

jest tak łatwo

jeżeli masz wszystko

jest tak łatwo

między niczym a wszystkim

jest cały worek zbędnego trudu

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 9 maja 2018
anonim