terpentyna na katar

Jacek JacoM Michalski

pętla lat nastu

zamyka albo wzbudza

spełnienie niespełnione

jak nowy rozdział dawnej książki

w tej samej rzece pod prąd

nie może się udać

a jednak otwarte ramiona

odnajdą czas przeszły

dalej będzie już tylko

dokonany

 

patrzę na trawę  wracam do innej zieleni

przeszłość gęstnieje

bez słów bez powietrza

 

jak ćma choć wszystkie świece zgasły

jak ślepiec zaplątany w drut kolczasty

 

nic nigdy jak wszędzie

zostawi pamiątki na zaś

Oceń ten tekst
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 6 maja 2018
anonim