gdy zabraknie czasu

Yaro

zapłakał Bóg 


stworzył cud istnienia 
nieobce cierpienie 
wycierpieć trzeba wiele
by  spocząć
wśród zielonych pastwisk

 

 

wszystko się układa 
płyniemy z prądem rzeki

brzegiem życie biegnie

polem wiatr
dzieci rosną  kwitnie wiosną

 

nagły brak czasu

bez szans na naprawę błędów
pragniesz biec lecz siły nie te

 

człowiek młody zapomina że

 życie
układa karty pośród białych obrusów

 

choroba zmienia szkic dni
przeliczasz tabletki na minuty

i odwrotnie

 

krótki dzień  piękny 
gdy zostawisz wszystko
odejdziesz

duchem młody niczym dziecko

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 30 kwietnia 2018
anonim