limerycznie

Grzesiek z nick-ąd

limeryk winny 

Pod Kielcami niecierpliwy pan hrabia 
chciał zobaczyć co tam wino porabia: 
wypił ledwie pół litra 
po czym trafił do kibla. 
Teraz dupę ma czerwoną jak pawian. 

limeryk niewinny 

Ksiądz emeryt z obrzeży Kozienic 
chciał sutanny w lombardzie wycenić, 
lecz nie wiedział, że za nie 
od wierzących dostanie 
całą górę rzuconych kamieni. 

nielimeryk leczący 

Dziś badają, gdy cię w krzyżu coś łupie, 
próbkę kału i krew. Nie jest to głupie: 
bo pamiętaj, nygusie, 
że chcą wiedzieć dziś w ZUS-ie 
czy ma pracę we krwi czy też w dupie.

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 28 kwietnia 2018
anonim