odchodne

Jacek JacoM Michalski

to jest ostatnie rozwolnienie

może na blaszanym stole

miłosierny szlauch obmyje winy

dopóki cieknie po nogach dopóty życia

 

bez pożegnania jakkolwiek

 

kiedy zawodzą zwieracze

nie wracają wspomnienia

drzwi są tak ciche

jak prośba w szepcie

 

niech dzieci przyjdą później

po wszystkim

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 26 marca 2018
anonim