twoich oczu nie spotkałem przypadkiem
zamknąłem na suwak serce ukradkiem
potrzeba stabilizacji w tysiącu jezior
a każdy krok jakby mijał miesiąc
trenowałaś w ubraniach z wody
kształtowała Cię pomimo bezosłody
powiedziałaś bardzo na ludziach można się zawieść
mimo lata akcenty w słowach formowała zamieć
pusty frazes strzał od pierwszego
na staromodnej serwetce i chęć wybrania jedynego
osobnika
z miłością podpisany kontrakt na współpracownika