serce

wjola

pusty dom otwarty na powiew wiatru
na słońca muśnięcia najjaśniejsze
jaskółka może ulepić przy oknie gniazdo
kot ciepły kąt wymościć na dłużej
przytulny urządzony na wszystkie westchnienia
zadumę zatroskaną łagodność
pomocne dłonie wyciąga swe ścieżki
kwietne dywany na strony powszednie
wszystkich pomieści pod niebieskim dachem
wstąp choćby na czas burzy lub aby odpocząć
napal w kominku strzelającym drewnem
i w sercu och sorry serce nie na miejscu
ucisz się skoro nie możesz bić mocno
albo bij swoim rytmem mimo niepogody
zapraszaj w drodze napotkane lustra
dom jest otwarty niech nie stoi pusty

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
wjola
wjola
Wiersz · 17 marca 2018
anonim