***(chodzę...)

radio

chodzę po ulicach

w długiej granatowej kurtce
dobrej z podszewką
ciepłej sięgającej za nerki
nic nie robię cały dzień
poza tym chodzeniem
 
w kurtce skrojonej
z mankietami za nadgarstki
i unoszę ręce do góry
do połowy ciała jak ptak
na wysokość talii kiedy
nikt na mnie nie patrzy
 
i trzymam w ramionach
albo chciałbym trzymać
jakąś niewidzialną zjawę
myślę jednak że nie
bo komu to potrzebne
ptakom ludziom nikomu
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
radio
radio
Wiersz · 16 marca 2018
anonim