***(zmieniam się...)

radio

zmieniam się w transformersa

na mrozie poniżej 0° celsjusza

szron osadza się na moim ubraniu

gdy chodzę w granatowej kurtce

błyszczącej sięgającej za nerki

zmienia się od mrozu ta kurtka

jak zmienia się karoseria tira

szron zamarza na moim ubraniu

 

otwieram i zamykam na mrozie
poniżej 0° swoje zielone oczy

więc widzę światła na ulicach

mijanych samochodów i tirów

idę w srebrno-granatowej kurtce

na mrozie poniżej 0° celsjusza

a oczy połyskują mi zielenią

w tej srebrnej karoserii szronu

 

Oceń ten tekst
radio
radio
Wiersz · 16 marca 2018
anonim