magikan

Jakub Zoltowski

 

nienawidzę wyjść awaryjnych

szukania dzieci w lesie

podróżowania

 

pewnego dnia

las spłonie

a ja zostanę magikiem

 

wyczaruję

gołębia z kapelusza

jakby nigdy nie miało końca

Oceń ten tekst
Jakub Zoltowski
Jakub Zoltowski
Wiersz · 17 lutego 2018
anonim