~ ZASUSZONE MARZEŃ PĄKI

Krzysztof Maria Szarszewski

 

~ ZASUSZONE MARZEŃ PĄKI
 
Całuję tęczy pozłacane kropelki 
Rozwieszam myśli pranie 
Jak pomost wspomnień niewielki 
W łez fontannie melancholii kąpane
 
Błyszczy nostalgia jak zorza 
Gdzieś odpłynęły oceanów mile 
Długie… wyrokiem rozłąki 
Przeźroczyste chwile 
Pachnie wiatrem od morza 
Pachnie wiatrem od łąki
 
Wysuszę je teraz…
I uprasuję rankiem 
Uśmiechu twego śladem 
Gorącym ust dotykiem 
W twojego spojrzenia 
Słonecznym blasku 
By zdobiły mnie pięknie 
Dla ciebie… o brzasku
 
Bom chciał… 
W marzeniach bywać 
Serca twego skrzypiec smykiem 
Ty zaś…
I chwile z tobą tamte 
Zapamiętane  na zawsze 
Jak zasuszonych marzeń pąki
 
Noc zapachem rozczula 
Jedwabiu czerwcowej mgły 
Czarownymi dłońmi otula 
Prowadzi… gdzie marzenia
Sny…
Gdzie trawy świeże 
Myśli niewinne
 
I te młodzieńcze miłości 
Takie inne…
Teraz zasuszone marzeń pąki
I jedno jedyne pytanie...
Czy ktoś był równie niezapomniany…?
Pachnie wiatrem od morza 
Pachnie wiatrem od łąki
… I Tobą                                                                                                      
 
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………… Ponary u Narie ~ 27 maja 'O1            

 

Oceń ten tekst
Krzysztof Maria Szarszewski
Krzysztof Maria Szarszewski
Wiersz · 12 lutego 2018
anonim