w sieci

Yaro

splątany  pajęczą siecią 
makaronem na widelcu 
  
udawanie że życie to skarb  
najcenniejszy ze wszystkich 
choć ma kilka wad 
  
smakiem wiatru na języku  
zapachem słońca na skórze  
  
promieniuje księżyc odbitym blaskiem oczu 
  
zapycham kieszenie pustką  
klucz znaleziony na dnie  
otwiera wszystkie drzwi 
zawsze gdy  
chowasz cenne dni  
  
sny są na dnie świadomości  
wyśniłem cię w sercu ty 
śpij 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 9 lutego 2018
anonim