spowiedź bezpańska

Jacek JacoM Michalski

okruchy po drugiej stronie rzeki

zapraszają porzucone ptaki

niepoliczalne w pojedynczości

wśród lecących lampionów

i rozsypanych prochów boga

 

zatarły się wszystkie nazwy

zmurszały ostatnie symbole

a mosty jak agrafki rozpięły brzegi

kruki niosą brak wiadomości

 

pierwszy cud się dopełnił

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 14 stycznia 2018
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    Xxx
    pisz wiersze

    · Zgłoś · 6 lat temu
  • Anonimowy użytkownik
    Xxx
    ..usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe,
    krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko
    i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką...
    Maria P-J

    · Zgłoś · 6 lat temu