Patrz! Za oknem słońce wschodzi
a ciebie nie ma...
Pogodzić się z tym?
Po co?
Dla kolejnego utrapienia?
Ciebie nie ma...
Odszedłeś, zostawiłeś mnie...
Lecz nie zamierzam czekać...
Szczęścia nie przyniesie mi nic
Bo moje serce jest już z kamienia...