zielone lustro

Yaro

owad tańczy wokół lampy 
na szkle imię wydrapał
twoje imię


szukam dnia pełnego nas 
nie patrzę prosto w oczy 

nie widzę twojej twarzy 
kupiłaś zielone lustro 

 

łza w oku

pocałunkiem naszych dni
słowa są nieważne

kocham cię przed lustrem


niedostatek wspólnych chwil

ranek rozdziela kierunki


całkiem jakby nie my

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 14 listopada 2017
anonim
  • Yaro
    podoba się:-)

    · Zgłoś · 7 lat temu
  • Jacek JacoM Michalski
    owad tańczy wokół lampy
    na szkle wydrapał twoje imię

    szukam pełnego nas dnia
    nie patrzę prosto w oczy
    twojej twarzy
    kupiłaś zielone lustro

    łza pocałunkiem
    nieważne słowa przed lustrem

    kocham cię w niedostatku
    ranek rozdziela kierunki

    całkiem jakby nie my



    po mojemu :-)

    · Zgłoś · 7 lat temu