Spacer

Andrzej Pacholec

Samotna, niewyraźna, lecz kolorowa

wypełnia cię kolor tej jesieni, idziesz przez las

mijasz po kolei, oblicza słabe postacie,

ubrane w szmaty,

są zagubione w tym lesie całym,

brak istnienia w nich widać

są zjawami odeszły lecz tkwią

w tym lesie całym.

jesteś na polanie zagęściło się liśćmi,

tańczyły na wietrze bez granic,

i krążą postacie które liczą dni,

do końca swego losu.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Słaby 3 głosy
Andrzej Pacholec
Andrzej Pacholec
Wiersz · 18 października 2017
anonim
  • Andrzej Pacholec
    ok dzięki za konstruktywna krytykę biorę się do pracy...

    · Zgłoś · 7 lat temu
  • Mi Lo
    Samotna, niewyraźna, lecz kolorowa --> dookreślone do bólu

    wypełnia cię kolor tej jesieni --> dorzucasz do pieca, żeby czytelnik zrozumiał

    mijasz po kolei, oblicza słabe postacie, ubrane w szmaty, --> ???

    w tym lesie całym, --> a co to za zbitka?

    brak istnienia w nich widać --> jak wygląda brak istnienia? jak bełkot?

    są zjawami odeszły lecz tkwią --> i w tym momencie poddaję się

    w tym lesie całym. ---> polszczyzna nie jest zbyt trudna, więc zacznij od podstaw.

    · Zgłoś · 7 lat temu
  • Andrzej Pacholec

    · Zgłoś · 7 lat temu
  • Mithril
    ...yodaizm i to w najbardziej prymitywnej formie

    · Zgłoś · 7 lat temu