pop psalm

Jacek JacoM Michalski

pod słońcem jednookich kruków

łabędzie biodra rzucane w błoto

przez świętych krzyżowców

co gwałcą wolność imieniem boga

 

w kopalni soli łodzie wiozą

oskórowanych pielgrzymów

nad niedosięgłym dnem

każda kropla wybucha spazmem

na nagim parującym mięsie

 

dwie strony tej samej wiary

zepną awers i rewers srebrnika

automatem z kondomami

w szansę na niepokalane poczęcie

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Jacek JacoM Michalski
Jacek JacoM Michalski
Wiersz · 9 października 2017
anonim
  • Anonimowy użytkownik
    Beta
    To taki żart , tak ?

    · Zgłoś · 7 lat temu