Dwa nurty

Tomasz Kucina

 

 

szept, myśli potok

szemra cichuteńko listowie

pragnę być trzmielem

rzek upojnych urodą

- nie śmiem być Bogiem

 

idee mętne

w kłach materializmu zaszczuci

my, ludzie z wilków

warczymy indolentnie

- bo człowiek musi

 

to my, szperacze

runiczne zwiedzamy słów lęgnie

7 parseków w przyszłość

po każde słowo - raczej

- i bardzo chętnie

 

źli chimerycy

chrobotem rzęzimy na ogół,

wyznawcy krzyku

jękliwi astmatycy

- puszczamy w kroku

 

więcej umiaru

chcemy się uczyć moderacji,

półszept poetów

co się wylęgli z czaru

- i irytacji

 

tylno-gardłowo

warczeć będziemy coraz liczniej,

są nas tysiące

rzęzimy sczezłą mową,

spirytystycznie!

 

--

Tomasz Kucina
Tomasz Kucina
Wiersz · 5 października 2017