mów do mnie

Yaro

mów o domu na wzgórzu skąpanym we mgle
mów o strachu który czasem odwiedza 
mów o rzece co niesie wodę

topi złe wspomnienia 

 

zanurzeni w życiu po szyję brniemy do brzegu
stromego skalistego może dziś uda się wyjść
przytul mnie i zapomnij że nigdy nie przestanę
kochać cię za to że jesteśmy razem przy najgorszej pogodzie

 

mów o domu na wzgórzu skąpanym we mgle
mów o strachu który czasem odwiedza 
mów o rzece co niesie wodę

topi złe wspomnienia 

 

nachodzi mrok i ciemna noc

jednak w naszych sercach radość
ta droga kończy się płoną nasze serca 
jesteśmy bliżej Naszego Boga 
wyciągam dłonie i proszę

o zgodę o miłość gorącą co osusza łzy

godzi w nieszczęściu

 

mów o domu na wzgórzu skąpanym we mgle
mów o strachu który czasem odwiedza 
mów o rzece co niesie wodę

topi złe wspomnienia 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 26 sierpnia 2017
anonim