zblokowane delirium

białoczarny

skradziono mnie wczoraj znienacka 

tak jak stałem odrywany powoli

uchodziłem z powolna w abstrakcję

do czasów co już na mnie czekały 

 

rękę mej córy chłopcze oddaję tobie

boś godny takiej zapłaty 

za to co dla mnie byłeś

za to co zwyciężyłeś 

 

daj spokój wodzu jesteś pijany

gadasz od rzeczy bo puste już dzbany

fajnie że mnie rozumiesz

i chcesz wynagrodzić hojnie 

 

ale ja mam dziewczynę i żyję z nią bogobojnie

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
białoczarny
białoczarny
Wiersz · 22 sierpnia 2017
anonim