Despina idzie

Tomasz Kucina

 

 

 

ciemna Różo – Libidio mego Cypru

 

jagodo – platacjo mitru

 

za długo …

nie idzie Afrogeneja z pożądliwości kwiatu

nie dybie

nie stąpa z fal morskich

 

ni śladu mokrej stopy na piasku

ni dłoni nie splata – nie pieści uśmiechem

 

poczekam

 

różo szkarłatna

powstałaś z odciętych genitaliów Uranosa

otoczonych pianą

 

od kolan rozpustna i płodna

 

poronisz na morzu w muszli ironiczne żądze

ty z wierszy Poliziana Stanze

z obrazu Sandro Botticelli

 

pąsowa

 

skrycie zawstydzona, a za Nią pomarańczowy gaj

wyrzuca powietrze, pali

 

są nasze ciała Zefiry

pchają muszle do brzegów mitycznej Kytery

 

cumuje

 

zazdrosny przysłaniam jej łono

 

kartką bledszego wiersza.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tomasz Kucina
Tomasz Kucina
Wiersz · 20 sierpnia 2017