Betonowe usta w betonowych domach
Pożerają ludzi wracających z pracy
Zaczytani ludzie w tych kamiennych tonach
Stają się posągiem z cementowej masy
Betonowe oczy kratą zastawione
Pokazują ludziom beton innych domów
Betonowe dzieci całkiem zarażone
Betonowym sercem prosto z rąk demonów
Betonowa masa pełza pod nogami
Żeby ludzie chcieli chodzić po betonie
Człowiek swoje czyste piękne serce rani
Ufa bezgranicznie betonu mamonie
Betonowy anioł w betonowych butach
Betonowe domy chroni w Bożej masce
Ludzie całkiem mali z betonu w mamutach
Dręczą jedni drugich w betonowej łasce
Betonowa wiara w betonowe jutro
Każe się wyrzekać zdrowego sumienia
Ludzie wciąż zerkają w betonowe lustro
Między nimi rośnie mur urzeczowienia.
--