Światła

Tomasz Kucina

 

 

 

 

 

 

wszystko tak identyczne

 

w skarbonkach Europy

 

samoloty nad światłem aglomeracji

 

tam niżej

 

miliony punktów uziemionych

 

gwiazdy w przekręconym kalejdoskopie

 

merkantylne szkiełka

 

w gabinetach luster

 

a wszystko tworzy linie doradza geometrii

 

te lśniące punkty

 

zdrapany strupek grzechu

 

pokarmem interesów

 

takie życie niczego się nie wyrzekam

 

oświetlone podwozie skanuje drapacze chmur

 

 

kolejni przybysze

 

łono sekretnej cywilizacji na której wesz

 

 

zjada wesz

 

obłudna szarańcza kosmosu w trzecim

 

kręgu od gwiazdy

 

w świateł rozkroku do niego ciągną ćmy

 

kolportują kompleksy

 

w koszmarach turbulencji podświetlonej Europy.

 

​--

 

 

 

 

 

 

 

 

Tomasz Kucina
Tomasz Kucina
Wiersz · 10 sierpnia 2017