modlitwa Yaruhy

Yaro

z głębin duszy wołam

do Ciebie
ziemia rozwiera piersi wyrywają serce
krwią ociekają góry 
rzeki płowe doliny poszarzały
ogień trawi pola łąki płoną lasy


modlitwę do Ciebie wznoszę
proszę o spokój o nowy dzień
o zdrowie proszę by nie zwątpić
w czas mroczny tuż przed zagładą
daj siły by nie polec w walce

 

ognisty kij rozgrzeje do czerwoności serca wrogów
kruki rozdziobią ścierwa

 zapłonie pokój 

 

z głębin duszy wołam

do Ciebie
ziemia rozwiera piersi wyrywają serce
krwią ociekają góry 
rzeki płowe doliny poszarzały
ogień trawi pola łąki płoną lasy

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Yaro
Yaro
Wiersz · 17 lipca 2017
anonim