*Bajki Dorotki – Kiedy zapragnę grać

Janusz Gierucki

 

 

Zawsze kiedy zapragnę oddać się muzyce

wyjmuję instrument z futerału.

Przecieram go delikatnie.

Przeglądam najnowszy wzór modnej nuty

i ustawiam metronom.

Lubię poddawać się chwili nastrojom.

 

Nadmierna miękkość wnętrza

nieco tłumi i spłaszcza amplitudę brzmienia.

Ale ja lubię przyćmione światło sceny.

Kiedy jest półmrok

zmysły wyraziściej odbierają kształt nuty.

A ja czuję pełniej rozkosz lęku

jak zawsze

przed pierwszym ruchem batuty.

 

Wiem.

Tylko ode mnie zależy jasność brzmienia.

Jestem solistką.

I delektuję się tylko tym doznaniem

które obejmuje mnie delikatnie

i odkrywa początkowym chłodem.

 

Warstwa po warstwie.

Aż po wzrastające tętno.

Pulsującą w żyłach krew.

I przyspieszony wdech i wydech.

Po wzbierające ciepło.

 

Ale jest już dobrze

bo wzięłam głęboki oddech.

I już wiem, że nie wypuści mnie

z muzycznych objęć.

 

Lubię to czuć kiedy zaczyna brzmieć

jakby wyciągał po nieskończoność

skrzypce po skrzypcach z futerału.

I precyzyjnie, jak dotyk smyczkiem nieba

zaczyna od adagio do śpiewnego interwału.

A ja podejmuję tę grę

tak wyrozumiale i czule -

od lento do prestissimo.

Kiedy jest tak jak tego pragnę

żadnej tremy nie czuję.

 

I nigdy niczego nie żałuję.

 

Bo On w vivace mistrzowsko przebiega

po wszystkich strunach kegla.

Rozkoszując się tymi samplami

które przy allegretto nawet i mnie

czasem zaskakuje ozdobnikami

moje muzycznego ego.

 

Stąd wiem, że z tego się bierze się właściwa wiara

w ostateczne zwycięstwo dyktatury batuty.

Gdy nadal ma siłę przejść z lento w gloria victis

moderato misterioso eksplozji clitoris..

 

Niestety ..

kiedy wzięłam wysokie c

on wypuścił mnie z muzycznych objęć!

I nagle rozpadł na kilka kawałków.

Jak fałszywy kryształ chiński.

 

Mój jedyny prawdziwie wierny przyjacielu!

Dlaczego przed czasem!?

 

Znowu jak zwykły, typowy, prosty facet?

 

 

 

 

 

* Pamięci ulubionego wibratora

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 2 głosy
Janusz Gierucki
Janusz Gierucki
Wiersz · 15 lipca 2017
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Oj ..wyrazy współczucia .....chyba instrument nieco sfatygowany, zbyt intensywnym użytkowaniem.....Pozdrawiam:)

    · Zgłoś · 7 lat temu
  • Anonimowy użytkownik
    Jestem rrrobotem
    świetne!!!
    po dedykacji padłam xD
    mistrzostwo świata :)

    · Zgłoś · 7 lat temu