Niuanse wiatrów

Nikolas Kornesczan

widziałem jak świeciło się powietrze którym dyszałaś

podobnie przejrzystości odzwierciedlonej wiatrem

widziałem wszystko to co siało w twoim jasnym poglądzie

wszystko co nigdy nie istniało

lecz mogło być wyraźniejszym za te drzewa

co rozrzucały swoje palące się cienie

wokół dymu co zastygał w formy gałęzi

za poznaną krawędź

tam gdzie musi było znajdować się coś bardziej realny

czym nasza odległość bez światła i powietrza

bez dymnych niuansów wiatrów

zastygłych w lustrach z których brakowaliśmy

każdej jesieni 

 

Inne teksty autora