Dezerter

Agata

frg.

 

Wciąż ta sama gra, wciąż to samo kolorowe oszustwo. Myśli Romana były daleko, pędziły autostradą, przemierzały noc. Grubo po północy dojechał do domu, wciąż jednak rozpamiętywał, nie mógł zrozumieć dlaczego codziennie powtarza te same czynności, nie jest nawet w połowie robotem – chociaż, prawdą jest, że praca wymusiła na nim pewne automatyczne zachowania i stłumiła ludzkie odruchy.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Agata
Agata
Opowiadanie · 25 marca 2019
anonim
  • Agata
    Dziękuję

    · Zgłoś · 5 lat temu
  • Konrad Koper
    Czekam na następny. Umieść razem- przeczytam. – Z tego fragmentu nic nie wynika- jest klimat…

    · Zgłoś · 5 lat temu