moi towarzysze broni z bitew pod
kurskiem razem w oblężeniu miasta
bruksela zwyciężaliśmy solidarnie odbiliśmy
z łap niewiernych uciśniony londyn
kto by pomyślał polacy chińczycy rosjanie
hindusi chorwaci kurdowie irańczycy
razem w walce z kim? no właśnie
napierdalaliśmy aliantów a jak
pierwszy padł nowy jork
i co z tego tam nie było bogactw
pełno czarnych wiwatujących
na naszą cześć drugie pełno
żydów z tobołami uciekających
Bóg wie gdzie i jankesi
którymi szlaki podróży znakowali
czarni i czerwoni groza ale
pozwalaliśmy nato czemu by nie ?
zasłużyli sobie nie wiem nie
mnie to oceniać jestem polakiem
nas kochają wszędzie szczególnie
po zwycięstwie w paryżu przemianowanym
na napoleon i zarządzanym przez
cyganów później włochy piękne
kobiety za dużo wina i irańczyków
wiecznie zakochanych hiszpania
seniority saragossa czary nikt
mi nie powie że życie nie jest pięknym snem
obudziliśmy się w afryce